się ma dość pieniędzy.
Parlament liczy się ze zdaniem Indian -jeżeli nie mają ochoty, żeby
grzebano w którejś z ich historycznych świętości, to prace wykopalis-
kowe nie dojdą do skutku. Areheolodzy chętnie rozpoczęliby prace
w Palenque, Chichen-Itza i innych ośrodkach kultury Majów - ich
starania jednak kończą się często niepowodzeniem ze względu na opór
miejscowych Indian, którzy chronią swoje świętości - a mają wiele,
wiele czasu. Jeżeli jednak rozpocznie się działalność areheologiczną, to
pracują tam wyłącznie robotnicy indiańscy.
Kosmiczny rasizm
Amerykański archeolog W. Rathje napadł na mnie, pisząc, że
"dyskwalifikowanie osiągnięć Majów" przez pana von D„nikena oraz
"jego jednoznaczna deklaracja przyznająca najwybitniejsze duchowe
i techniczne umiejętności panom z Kosmosu jest nową formą rasizmu
- rasizmu kosmicznego" [17].
Stosując tę samą metodę można by odpowiedzieć, że jest to perfidna
faszystowska enuncjacja. Lepiej zacytuję więc jedną z sentencji Ludwiga
Tiecka (1773-1853): "Przyjąłem zasadę, żeby działać według własnych
zasad, nie troszcząc się o to, w jakim mnie to postawi świetle i czy nie
będzie źle zrozumiane."
Ale do rzeczy.
Nigdy by mi nawet przez myśl nie przeszło dyskredytować wspaniałe
osiągnięcia Majów, bo przecież to właśnie oni - nie "panowie
z Kosmosu" - zbudowali te wspaniałe świątynie i piramidy! Nigdy nie
kwestionowałem osiągnięć tego ludu, lecz w niczym nie zmieni to
mojego mniemania, że to istoty z Kosmosu były nauczycielami i dorad-
cami Majów albo ich przodków. Tego, co przypisuje mi archeolog
Rathje, nie uda się znaleźć w żadnej z moich książek, a i ja sam nigdy
tego nie powiedziałem. Z pewnością należę do najpilniejszych i najuważ-
niejszych czytelników książek archeologicznych i z całą pewnością rację
ma zuryskie czasopismo "Weltwoche": "Gdziekolwiek wykopaliska
archeologiczne zapowiadają powiększenie się stanu naszej wiedzy, tam
obecny jest Erich von Daniken". Całym sercem byłbym po stronie
archeologów, gdyby tylko zechcieli trochę szybciej i trochę odważniej
pokonywać przeszkody z tradycyjnych sądów i gdyby ich interpretacje
wykroczyły poza ogólnie przyjęty punkt widzenia naszej współczesno-
ści, słabo rozwiniętej technicznie.
Dopóki jednak archeolodzy będą się tylko dziwić, to szkoda czasu
i atłasu. Linda Schele, która jest profesorem na Uniwersytecie Stano-
wym Alabama, przypuszcza, że w świątyni Inskrypcji kryje się jakiś
"cud"! Zauważyła mianowicie, że w dniu przesilenia zimowego, słońce
zachodzi dokładnie "w" świątyni Inskrypcji i że jest to widok, jaki
w odwrotnej fazie powtarza się pierwszego dnia wiosny - kiedy to
słońce wznosi się "ze" świątyni Inskrypcji. Całe to widowisko najlepiej
obserwować z dachu świątyni Słońca, leżącej na wschód od świątyni
Inskrypcji. [18] Jeżeli się o tym wie, wówczas będzie zrozumiałe, że
usytuowanie tych budowli nie jest przypadkowe - prowadzi to także do
wniosku, że sarkofag o wadze dwudziestu ton i dziewięciotonową płytę
umieszczono w określonym położeniu "przed" wzniesieniem piramidy.
Dlatego płyta sarkofagu po wsze czasy pozostanie na swoim miejscu
- nijak nie uda się jej wynieść po stromych i wąskich schodach.
Najpierw zatem był grób (świątynia?) księcia, kapłana albo Kaczyny
- może krypta istniała na setki lat przed zbudowaniem nad nią
piramidy. Nieważne, kiedyją zbudowano - istotnejest, że wzniesiono
ją według planu i zorientowano astronomicznie - co wiązało się
z powrotem bogów. Trochę za wiele jak na lud epoki kamiennej, który
poza wymienionymi już obliczeniami astronomicznymi dysponował
danymi o Płejadach i niepojętych gwiezdnych bogach. Właśnie o nich
mówi Ksigga Kapłanów Jaguara:
"Zstąpiłi z drogi gwiazd...
Mówili magicznym językiem gwiazd nieba...
Tak, ich znakiem jest nasza pewność, że przybyli z nieba...
Kiedy znów zstąpią, trzynastu bogów i dziewięciu bogów,
uporządkują znowu, co niegdyś stworzyli." [19]
Aneks
Olmekowie
- lud, który w czasach preklasycznych mieszkał w Meksyku na terenach
dzisiejszych stanów Veracruz i Tabasco. Olmeków uważa się za przedstawicieli
pierwszej wysoko rozwiniętej kultury Nowego Świata, której okres rozkwitu
przypada na początki pierwszego tysiąclecia prz. Chr., koniec zaś datuje się
mniej więcej na koniec 400 r. prz. Chr. Można powiedzieć, że Olmekowie byli
ojcami kultury Majów.
Majowie
- grupa złożona z wielu plemion, najwybitniejszy cywilizowany lud
staroamerykański. Osiedlali się na terenach dzisiejszej Gwatemali, na
półwyspie Jukatan, w części obecnych meksykańskich stanów Tabasco i Chiapas,
w Belize i na części obszarów obecnego Hondurasu i Salwadoru. Pochodzenie
Majów nie zostało wyjaśnione. Archeologia w następujący sposób klasyfikuje
historię Majów:
wczesny okres preklasyczny - 2000-1200 r. prz. Chr.
średni okres preklasyczny -1200-400 r. prz. Chr. (W tych okresach powstały
najstarsze ośrodki obrzędowe Majów.)
późny okres preklasyczny - 400 r. prz.Chr.-300 r. po Chr.
wczesny okres klasyczny - 300-600 r. po Chr.
późny okres klasyczny - 600-900 r. po Chr.
wczesny okres postklasyczny - 900-1200 r. po Chr.
późny okres postklasyczny -1200-1520 r. po Chr. (przybycie Hiszpanów).
Aztekowie
- indiański lud, który osiedlał się przede wszystkim na Wyżynie
Meksykańskiej. Około 1345 r. po Chr. w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się
miasto Meksyk, założyli swoją stolicę - Tenochtitlan. Sto lat później władza
Azteków sięgała do wybrzeży Zatoki Meksykańskiej, około 1510 r. nawet od jej
wybrzeży do Oceanu Spokojnego i Gwatemali. Aztekowie byli ludem wojowniczym
i praktykowali składanie ofsar z ludzi. W 1521 roku Cortes zadał im
druzgocącą klęskę.
Teotihuakanie
- byli budowniczymi Teotihuacan, ogromnego zespołu urbanistycznego
znajdującego się 48 km na północny wschód od obecnej stolicy Meksyku. Nie
wiadomo skąd Teotihuakanie przybyli ani kim byli.
Mezoameryka
- jest pojęciem z pogranicza kultury i geografii wprowadzonym w 1943 roku
przez archeologa P. Kirchhoffa. Mezoameryka obejmuje imperium Majów - i ich
poprzedników - oraz Azteków.
Przypisy:
I. Cudowna podróż w epokę kamienną
1. Diego Garcia de Palacio, Carta dirigida al Rey de Espada, Honduras i San
Salvador 1576.
2. Rafael Girard, Dśe ewigen Mayas - Geschichte und Zivilisation, Zurich
1969.
3. Richard E.W. Adams, Ancient Maya Canals, "Archeology", v. 35, nr 6, 1982.
4. John L. Stephens, Incidents of Tarvel in Cenlral America, Chiapas and
Yucatan, New York 1969.
II. Początek końca
1. Frederic V. Grunfeld (wyd.), Spiele der Welt - Tlachtli, Szwajcarski
Komitet UNICEF, Zurich b.d. Zob. też Kronikarze kultur prekolumbijskich,
przeł. Maria Sten, Kraków 1988, s. 76 i 272.
2. Diego de Landa, Relación de las cosas de Yucatan, 1566
Diego de Landa, Yucatan before and after the Conquest, translated by
William Gates, New York 1978.
3. Bernal Diaz del Castillo, Historia verdadera de la Conquista de la Nueva
Espańa, Mexico 1969.
4. Wilfried Westphal, Die Maya - Volk im Schatten seiner Vdter, Munchen
1977.
5. William H. Prescott, History ofthe Conquest of Mexico, Paris 1844.
William H. Prescott, Geschichte der Eroberung von Mexico, t. 1. i 2.,
Leipzig 1845.
6. Der groáe Brockhaus, Wiesbaden 1953.
7. C. W. Ceram, Bogowie, groby i uczeni, przeł. Jerzy Nowacki, Warszawa 1987
(I wyd. polskie 1958), s. 316 n.
8. Walter Lehmann, Die Geschichte der K”nigreiche von Colhuacan und Mexico,
Stuttgart/Berlin 1938.
9. Irene Nicholson, Mexican and Central American Mythology, London/New York
1967.
10. Pierre Honore, Ich fand den Weiáen Gott, Frankfurt a.M. 1965.
11. Wilfried Westphal, Die Maya - Vofk im Schatten seiner V„ter, Munchen
1977.
III. Dzicy, biali, cudowne księgi
1. Rafael Girard, Die ewigen Mayas - Geschichte und Zivilisation, Zurich
1969.
2. Brian M. Fagan, Die vergrabene Sonne, Mnchen 1979.
3. Antoon Leon Vollemaere, The Maya Year of 365 Days in the Codices,
Mechelen (Belgia) 1973.
4. Diego de Landa, Relación de las cosas de Yucatan, 1566.
Diego de Landa, Yucutan before and after the Conquest, translated by
William Gates, New York 1978
5. Jose de Acosta, Historia natural y moral de los Indios, t.4., Sewilla
1590.
6. Helmut Deckert, Maya Handsehrift der sachsisehen Landesbibliothek
Dresden, Codex Drcsdensis, Berlin 1962.
7. Ferdinand Anders, Codex Tro-Cortesianus (Codex Madrid), Graz 1967.
8. Gnter Zimmermann, Die Hieroglyplren der Maya-Handsehrifien, Hamburg
1956.
9. George E.Stuart, The Maya, Riddle of the Glyphs, "National Geographic",
v.148, nr 6,1975.
10. Harald Steinert,Die Sehrift der Maya wird entsehleiert, "Die Welt"
z 14 VIII 1978.
11. Maya-Hieroglyphen entsehlusselt,"Bremer Nachrichten" z 4 II 1976.
12. Thomas Barthel, Die gegenw„rtige Situation in der Erforschung der
Maya-Sehrift, (w:) Proceeding of the thirty-second International Congress
of Americarrists.
13. Thomas Barthel, Muyahieroglyphen, "Bild der Wissenschaft", z. 6, 1967.
14. Herbert Wilhelmy, Welt und Umwelt der Maya, Mnchen 1981.
15. Arnost Dittrich Der Planet Wenus und seine Behandlung im Dresdener
Maya-Kodex, (w:) Sonderausgabe aus den Sitzungsberichten der Preuáisehen
Akudemie der Wissenschaften Phys.-math. Klasse, XXIV, 1937.
16. Ernst F”rstemann, Die Astronomie der Mayas, "Das Weltall" z 1 VII 1904.
17. Robert W. Willson, Astronomical Notes on the Maya-Codices, Papers of the
Peabody Museum of American Areheology and Ethnology, Harvard University,
v. VI, nr 3, Cambridge/Mass. 1924.
18. B.a., God and Science: Survey fndings show pupil doubts, "Malvern
Gazette",z 14 IV 1983.
Schoolboys air their religious beliefs, "Church Times" z 8 IV 1983.
19. David Whitehouse, A decade (and more!) of pseudo-science, "New
Scientist", z 7 IV 1983.
20. Weltraumatlas, Bern 1970.
21. Michael Rowan-Robinson, Mahan astronomy, "New Seientist" z 18 X 1979.
22. Sylvanus Griswold Morley, La Civilicación Maya, Mexico 1947.
Sylvanus Griswold Morley, The ancient Maya, Stanford 1946.
23. John Eric S. Thompson, Die Maya - Aufstieg und Niedergang einer
Indianerkultur. Mnchen 1968.
24. Robert Henseling, Das Alter der Maya-Astronomie und die Oktaeris,
"Forsehungen und Fortschritte, Nachrichtenblatt der deutsehen
Wissenschaft und Technik", Berlin, r.25., z. 3/4, 1949.
|