Adam Kowalewski
KRYZYS GOSPODARKI PRZESTRZENNEJ
Patologie procesów przestrzennych
-
chaos urbanizacyjny – nieskoordynowany, niekontrolowany rozwój miast – są wyjątki, ale Warszawa to klasyczny przykład patologii. O wadach gospodarki przestrzennej mówią nawet dokumenty Rządu.
-
brak planów i brak koordynacji rozwoju obszarów metropolitalnych – powoduje rozlewanie się miast, walczy z tym Europa, Polska promuje
-
niska jakość przestrzeni miejskich i zagrożone dziedzictwo kulturowe – niszczenie zabytków, zła architektura, brak projektowania urbanistycznego, nawet na ważnych dla funkcjonowania miast terenach
-
niszczenie zieleni, likwidacja przestrzeni publicznych i ich degradacja, agresywne reklamy dewastują miasta
-
,, defragmentacja” tkanki miejskiej - zamknięte osiedla i slumsy mieszkaniowych gett. Gmina sprzedaje działki bez planu – działki deweloper zabudowuje maksymalnie, bez zieleni i usług. Miasta - pustynie mieszkniowe.
Rozlewanie się miast – to także efekt polityki przestrzennej niektórych gmin, które wskazują pod zabudowę w Studiach tereny wielokrotnie przekraczające potencjał inwestycyjny gminy i prognozy inwestowania. Jednak próba ograniczenia tej patologii przestrzennej, jaką podejmuje Minister Infrastruktury w projekcie ustawy, wywołała protest Pracodawców Polskich: „wyznaczenie terenów urbanizacji łączy się ze zobowiązaniem gminy do zapewnienia infratsruktury technicznej. W naturalny sposób spowoduje to zawężenie przez gminy terenów urbanizacji. Zmniejszenie ilości terenów inwestycyjnych spowoduje wzrost ich cen i ograniczy możliwości rozwojowe obszarów poza terenami urbanizacji.”
Absurdalność tego argumentu byłaby oczywista w Anglii czy w Holandii, w Polsce niestety nie.
Spekulacje na rynku nieruchomości – to źródło problemów rozwojowych
-
o zmianie użytkowania terenu decydują de facto właściciel nieruchomości i spekulant terenowy, pozwalają na to: złe prawo, brak polityki Państwa i ograniczone możliwości samorządów
-
rynek nieruchomości nie spełnia podstawowych kryteriów wolnego rynku, decydują o tym: fenomen efektów zewnętrznych, jak: nierówność w dostępie do informacji i publiczne funkcje przestrzeni
-
zaniechanie kontroli rynku nieruchomości w Polsce to niespotykany fenomen w krajach rozwiniętych - nawet liberałowie ze szkoły chicagowskiej tego nie rekomendują
-
konsekwencja – to słabość planowania miast w Polsce i zanik publicznej kontroli procesów przestrzennych i urbanizacyjnych
-
neoliberlaną ideologię realizują absurdy ustawowe jak – odrolnienie i likwidacja pozwoleń na budowę a kontynuują absurdy orzecznictwa – przyznające właścielom nieruchomości nieograniczone prawo użytkowania
Złe zarządzanie przestrzenią
-
W wielu dziedzinach idea państwa zcentralizowanego dominuje w myśleniu politycznym w Polsce, obserwujemy recentralizację i ograniczanie kompetencji władz lokalnych
-
Równocześnie – władze centralne wykazują bierność tam gdzie mają do wykonania ważne zadania – w efekcie polityka miejska, polityka urbanizacyjna, polityka mieszkaniowa władz centralnych nie istnieje
-
autonomia samorządów stałe się niekiedy się hamulcem ich współpracy w gospodarowaniu przestrzenią, również zarządzanie na poziomie regionów jest niefektywne (brak uprawnień, plany przestrzenne nie pełnią funkcji koordynacyjnej), zarządzanie metropoliami nie istnieje
-
obecny poziom upolitycznienia samorządów jest szkodliwy dla gospodarowania przestrzenią, które wymaga kontynuacji i konsekwencji – przekształcenia i decyzje przestrzenne skutkują na dziesięciolecia, nie na kadencję. Patologie politycznego życia w Polsce często znajdują odbicie na szczeblu terytorialnym
-
przykłady pozytywne – to efekt wyborów bezpośrednich - gdzie dobry wójt lub prezydent jest wybierany przez wiele kadencji bez poparcia partii politycznych. Ale mamy w Polsce ponad 2300 gmin, ile z nich prowadzi racjonalną politykę przestrzenną?
-
bierność społeczeństw lokalnych i ograniczony udział lokalnych społeczeństwa w decyzjach o rozwoju miast zagraża sensowi lokalnej samorządności
Efekty kryzysu gospodarki przestrzennej
-
złe warunki życia (dzielnice-miasta bez zieleni i usług, podmiejskie „rezydencje-slumsy”), niesprawny transport – dojazd z Tarchomina do pracy 15 kilometrów – 1,5 godziny, patologie społeczne
-
straty makroekonomiczne – niska konkurencyjność miast, tracimy inwestorów zagranicznych – sąsiedzi oferują lepsze miasta
-
nasze straty - wszyscy płacimy naszymi podatkami za nieracjonalną politykę przestrzenną – przykład odrolnienie i jego skutek – nieracjonalnie wysokie koszty infrastruktury, zwłaszcza koszty wywlaszczeń (odrolnienie)
-
utracone dochody samorządów – brak instrumentów ekonomicznych pozyskiwania renty gruntowej i planistycznej, absurdalna debata o podatku katastralnym, który można wprowadzić bez straszenia obywateli
-
brak kontroli planistycznej i niestabilność sytuacji przestrzennej stwarza trudne warunki dla poważnych inwestorów i dla inwestycji publicznych - jest za to rajem dla spekulantów
-
niekorzystne warunki dla PPP, ważnego w modernizacji miast
Podsumowanie
-
kraje Europy od wieków doskonalą zarządzanie miastami. Pierwsze karty miast z autonomią radnych wdrożono w roku 1067 w Geraardsbergen, niezawisłe trybunały i sędziowie to rok 1093 w Aire a niezawisłość radnych to rok 1127 w Brugii, spis podatkowy majątków wprowadził Wilhelm Zdobywca w XI Wieku a wiek XIV to samorządne gminy w Anglii. Pierwsze normatywy urbanistyczne to średniowieczne Prawo Magdeburskie
-
Polska ma za sobą zaledwie dwadzieścia lat samorządności i dwuwiekową lukę w budowaniu demokratycznego państwa i wolnego rynku, dlatego wyzwania, które stoją przed polskimi miastami są wciąż ogromne
-
rozwój społeczeństwa obywatelskiego to proces długotrwały, uwarunkowany poziomem edukacji, tradycjami, zamożnością, doświadczeniami, jakością elit - dlatego tak dziś trudno o racjonalną politykę miejską
-
dlatego kryzys miast i gospodarki przestrzennej to największe wyzwanie z jakim mamy doczynienia.
-
reforma gospodarki przestrzennej jest nieunikniona – im bardziej ją opóźnimy – tym więcej będzie kosztować.
Adam Kowalewski
Instytut Rozwoju Miast
Architekt, urbanista, dr nauk ekonomicznych
Przewodniczący Głównej Komisji Uranistyczno-Architektonicznej
Przewodniczący Rady Nadzorczej Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej
|