a E
|
Życie to jest teatr - mówisz do mnie, opowiadasz
|
E a
|
Maski coraz inne, coraz mylne się zakłada
|
F C
|
Życie to zabawa, życie to jest taka gra
|
E a
|
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach.
|
G
|
To jest gra!
|
a E
|
Życie to nie teatr ja ci na to odpowiadam
|
E a
|
Życie to nie tylko kolorowa maskarada
|
F C
|
Życie tym piękniejsze im ważniejsze jeszcze jest
|
E a G
|
Blednie przy nim wszystko. Blednie przy nim sama śmierć!
|
|
F G C G
|
Ty i ja - teatry to są dwa: to są dwa.
|
C E7 a
|
Ty? Ty prawdziwej nie uronisz łzy
|
C7 F
|
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi
|
G C
|
Lecz niezaraźliwy jest twój śmiech
|
G
|
Bo ty grasz...
|
C E7 a
|
Ja? Cały zbudowany jestem z ran
|
C7 F
|
Dusze na ramieniu ciągle mam
|
G C
|
Lecz gdy śmieje się to ze mną też
|
G
|
Cały świat!
|
|
|
Dzisiaj bankiet u Artystów, Ty się tam wybierasz a E
|
Gości będzie dużo: nieodstępna tyraliera. E a
|
Tańce, alkohole, pewnie flirty będą też. F C
|
Potem drzwi otwarte zamkną się E a
|
No i cześć! G
|
Wpadnę tam na chwilę zanim spuchnie atmosfera a E
|
Wódki dwie wypiję, potem cicho się pozbieram E a
|
Wyjdę na ulicę, pod fontanną zmoczę łeb. F C
|
Wyjdę na przestworza E
|
Przecudowny stworze wiersz... a G
|
|
Ty i ja - teatry to są dwa: to są dwa. F G C G
|
Ty? Ty prawdziwej nie uronisz łzy C E7 a
|
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi C7 F
|
Lecz niezaraźliwy jest twój śmiech G C
|
Bo ty grasz... G
|
Ja? Cały zbudowany jestem z ran C E7 a
|
Dusze na ramieniu ciągle mam C7 F
|
Lecz gdy śmieje się to ze mną też Cały świat! G C G
|