Raport przygotowany przez Manfreda Nowaka, specjalnego sprawozdawcę ONZ ds. tortur oraz Martina Scheinina, specjalnego sprawozdawcę ONZ ds. ds. promocji i ochrony praw człowieka podczas zwalczania terroryzmu z 26 stycznia 2010 r.1
Fragmenty odnoszące się do kwestii istnienia tajnych więzień CIA na terytorium Polski (strony 58 - 62).
114. Przypuszcza się, że w okresie od 2003 r. do 2005 r. na terytorium Polski w miejscowości Stare Kiejkuty przetrzymywano ośmiu więźniów podejrzanych o terroryzm (High Value Detainees, HVD), w tym Abu Zubaydah, Khalid Sheikh Mohamed, Ramzi bin al-Shibh, Tawfiq [Waleed] bin Attash and Ahmed Khalfan [al-] Ghailani.2 W raporcie ICRC ujawniono, że Khalid Sheikh Mohamed wiedział że jest w Polsce po tym jak otrzymał butelkę wody opatrzoną polską etykietą.3 Zgodnie z doniesieniami ABC news4 w 2005 r. Hassan Gul5 i Mohammed Omar Abdel-Rahman6 byli przetrzymywani w ośrodkach w Polsce. W późniejszym czasie prasa donosiła, iż polskie władze – w trakcie urzędowania Prezydenta Kwaśniewskiego oraz Premiera Leszka Millera – powołały zespół składający się z „około 12” agentów służb specjalnych do współpracy z USA na terytorium Polski, którzy zostali poddani pod wyłączną kontrolę USA, a ponadto zezwoliły na lądowanie na terytorium Polski amerykańskim samolotom służącym do „zadań specjalnych”.7 Rząd Polski konsekwentnie zaprzeczał istnieniu tajnych ośrodków na terytorium Polski, a prasa podkreślała, że nie jest pewne czy polskie władze w ogóle wiedziały o istnieniu tych ośrodków.
115. Podczas gdy zaprzeczano przetrzymywaniu jakichkolwiek terrorystów na terytorium Polski, Zbigniew Siemiątkowski, szef Agencji Wywiadu, potwierdził fakt lądowania samolotów CIA w okresie od 2002 r. do 2004 r.8 Już wcześniej raport Marty’ego ujawnił informacje uzyskane z wykazu lotów lotnictwa cywilnego wskazujące, że samoloty powiązane z CIA służące do transportowania więźniów lądowały na lotnisku w Szymanach niedaleko miasta Szczytno położonego w województwie Warmińsko – Mazurskim w północno – wschodniej Polsce oraz na lotnisku wojskowym Mihail Kogalniceanu w Rumunii w okresie od 2003 r. do 2005 r. Raport wyjaśnia również jak loty kierowane do Polski były „tuszowane” za pomocą fikcyjnych planów lotów.9
116. W badaniach przeprowadzonych na potrzeby niniejszego raportu dokonano analizy kompleksowej dokumentacji lotniczej, w tym danych dotyczących lotu „data strings”10, które ujawniły nowe informacje dotyczące systemu „tuszowania” lotów za pomocą używania fikcyjnych planów lotów (a także za pomocą firm współdziałających z CIA). Wykryto, na przykład, istnienie lotu z Bangkoku w Tajlandii do Szymanów w Polsce, jakie miało miejsce w dniu 5 grudnia 2002 r. (z międzylądowaniem w Dubaju), który był „tuszowany” na wielu poziomach tajności, włączając w to ustalenia czarterowe i z podwykonawcami, a także wykorzystywanie fikcyjnych planów lotów, co miało na celu wyeliminowanie jakichkolwiek śladów potwierdzających, iż była to operacja zorganizowana przez rząd USA. Źródła amerykańskie poinformowały Ekspertów o roli, jaka została powierzona głównemu wykonawcy CIA z zakresu lotnictwa. Modus operandi polegał na wyczarterowaniu prywatnych samolotów jednej z wielu firm amerykańskich na krótkoterminowe umowy tak, by dopasować je do potrzeb CIA Air Branch. Poprzez analizę zebranej dokumentacji lotniczej, w tym danych dotyczących lotu „data strings”, można połączyć samolot o numerze N63MU z trzema amerykańskimi firmami, z których każda stanowiła „przykrywkę” w różnych rejestrach lotniczych dotyczących operacji zaplanowanej na grudzień 2002 r. Właścicielem samolotu do dziś jest “International Group LLC”; zarejestrowanym operatorem w tym okresie był “First Flight Management”; a jego zarejestrowanym użytkownikiem wg danych znajdujących się w rejestrze Eurocontrol Central Route Charges Office (CRCO) był “Universal Weather”, do którego obowiązków należała zapłata faktur. Nigdzie w rejestrze dotyczącym tego samolotu nie ma jednoznacznego zapisu, z którego by wynikało, iż służy on do wykonywania misji związanej z CIA. Badania w tym obszarze wykazały również, że dostawca usług lotniczych Universal Trip Support Services wystawił wiele fikcyjnych planów lotów dla samolotu N63MU w okresie od 3 do 6 grudnia 2002 r. Raport Generalnego Inspektora CIA omówił kwestię przesłuchiwania Abu Zubaydah i Abd al-Rahim al-Nashiri. Z dwóch źródeł mających dostęp do materiałów dotyczących programu więźniów podejrzanych o terroryzm, poinformowano Ekspertów, że raport ten zawiera informacje, iż „przesłuchiwanie z użyciem tzw. twardych metod Al-Nashiri’ego miało miejsce 4 grudnia 2002 r.” a także ujawnili fragment, częściowo zredagowany, który mówi, że „Jednakże, po przeniesieniu (…) uważano, że Al-Nashiri ukrywa informacje”, który wskazuje, że właśnie w tym czasie został on przeniesiony do Polski. Fragmenty te są częściowo przeredagowane, ponieważ jednoznacznie wskazują na przetrzymywanie Al-Nashiri’ego – a zatem na fakty, które są opatrzone klauzulą „ściśle tajne”.11
117. Ponadto, dokonując podobnej analizy kompleksowej dokumentacji lotniczej, w tym także danych dotyczących lotu „data strings”, badania wykazały, że samolot Boeing 737, zarejestrowany pod numerem FAA jako N313P, we wrześniu 2003 r. odbył lot do Rumunii. Samolot wystartował z Lotniska Dulles w Waszyngtonie DC 20 września 2003 r. i w ciągu czterech dni wykonał trasę, podczas której lądował i startował z sześciu różnych zagranicznych terytoriów– z Czech, Uzbekistanu, Afganistanu, Polski, Rumunii i Maroko, a także Guantanamo Bay na Kubie. Szczególną uwagę zwrócono na lot pomiędzy dwoma europejskimi ośrodkami uznawanymi za tajne więzienia CIA – a mianowicie lot z Szymanów w Polsce do Bukaresztu w Rumunii w nocy 22 września 2003 r., chociaż możliwe jest, że również podczas pięciu następujących po sobie lotów – począwszy od Taszkientu, a kończąc na Guantanamo –więźniowie z ośrodków CIA mogli być przewożeni. Eksperci nie byli jednak z stanie zidentyfikować żadnego dowodu bezpośrednio wskazującego na istnienie transportu więźniów do Rumunii przed ww. czterodniową trasą lotniczą.
118. W odpowiedzi na kwestionariusz wysłany przez Ekspertów, Polska poinformowała, że „w dniu 11 marca 2008 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie w sprawie wyjaśnienia kwestii domniemanego istnienia tajnych więzień CIA w Polsce, a także kwestii nielegalnego transportu i przetrzymywania osób podejrzanych o terroryzm. W wyniku reorganizacji powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, w dniu 1 kwietnia 2009 r. postępowanie zostało przeniesione do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. W toku postępowania prokuratorzy zebrali dowody, które zostały zakwalifikowane jako tajne. Z tego względu w celu zabezpieczenia prawidłowego przebiegu postępowania prokuratorzy, które je prowadzą są zobowiązani do zachowania tajności całego postępowania. W związku z powyższym nie jest możliwe ujawnienie jakichkolwiek wyników tego postępowania. W sytuacji, gdy zostanie ono zakończone, a jego rezultaty zostaną podane do publicznej wiadomości, rząd Polski zobowiązuje się ujawnić i przedstawić wszelkie niezbędne informacje międzynarodowym instytucjom”. Podczas gdy Eksperci doceniają fakt, że zostało wszczęte postępowanie w celu wyjaśnienia kwestii istnienia tajnych więzień CIA w Polsce, niepokoi ich brak transparentności postępowania. Po osiemnastu miesiącach wciąż nie wiadomo nic na temat zakresu postępowania, Eksperci oczekują bowiem, iż nie zostanie ono ograniczone wyłącznie do odpowiedzi na pytanie, czy polskie władze utworzyły „eksterytorialny obszar” w Polsce, ale także czy polskie władze wiedziały o stosowaniu metod przesłuchiwania z wykorzystaniem tortur na terytorium ich kraju.
|