TRZY LEKSYKONY - TRZY FALSTARTY Trzy leksykony poświęcone mediom i dziennikarstwu, wydane w ciągu jednego roku w trzech różnych oficynach, to fakt zasługujący na miano wydarzenia. Nasze uznanie szybko jednak gaśnie w miarę lektury. Wspólną cechą, a raczej wspólną wadą, wszystkich trzech publikacji jest wyraźny brak nie tylko czytelnych, ale i przekonujących kryteriów zarówno doboru, jak redakcji haseł. Rodzi się wcale niebłahe pytanie o merytoryczne kompetencje autorów i wydawców.
„Leksykon polskiego dziennikarstwa" pod redakcją Elżbiety Ciborskiej1) zawiera najwięcej informacji o dziennikarzach z całego okresu powojennego, ale są one pozbawione jakiegokolwiek sensownego opracowania. Najwidoczniej respekt autorki dla respondentów („Leksykon" powstał w znacznej mierze na podstawie odpowiedzi na rozesłane ankiety osobowe) był tak przemożny, że nie ingerowała ani w treść, ani w objętość poszczególnych autobiogramów. W efekcie powstało coś na kształt nie pielonego ogrodu, gdzie ważne informacje sąsiadują z błahymi czy niezamierzenie humorystycznymi (jak powoływanie się na pozytywną ocenę... wojewódzkiego komitetu PZPR!), a proporcje miejsca użyczonego danej osobie są na ogół dokładnie odwrotne do jej rzeczywistej pozycji zawodowej. ,,Leksykon” skoncentrowany został na dziennikarzach prasowych, z czego zresztą nie należało by czynić zarzutu, gdyby niejako skutkiem ubocznym tej koncepcji nie stało się uderzające wyeksponowanie wielu postaci z okresu PRL - formalnie dziennikarzy, ale w istocie pracowników „frontu ideologicznego", ideologów partyjnych i cenzorów. A jednocześnie na próżno szukalibyśmy nazwisk tak znaczących dla polskiego dziennikarstwa, jak Ryszard Kapuściński, Adam Michnik, Ernest Skalski, Karol Małcużyński, Jacek Żakowski, Monika Olejnik, Adam Krzemiński, Zygmunt Kałużyński, Krzysztof Ką-kolewski czy Wiesław Górnicki.
Lista haseł w leksykonie PWN ,,Media"2), zredagowanym przez Edytę Banaszkiewicz-Zygmunt, obejmuje już nie tylko dziennikarzy, ale również całą szeroko pojętą sferę mediów, ich historię i współczesność, od gazet i czasopism oraz stacji radiowych i telewizyjnych po podstawowe pojęcia z dziedziny radio-
,,Leksykon polskiego dziennikarstwa" pod redakcją Elżbiety Ciborskiej zawiera najwięcej informacji o dziennikarzach z całego okresu powojennego, ale są one pozbawione jakiegokolwiek sensownego opracowania.
fonii, telewizji i informatyki. Zamysł godzien pochwały, szkoda, że zrealizowany w sposób nader niekonsekwentny, a miejscami budzący podejrzenia o motywacje towarzyskie. Co do dziennikarzy czy - mówiąc dokładniej - pracowników mediów, wyraźny jest bowiem ukłon autorki w stronę ludzi telewizji i to tak dalece, że osobne hasła mają telewizyjni prezenterzy i tzw. gwiazdy. ale brakuje wielu najwybitniejszych publicystów i reporterów, a także autorów filmów dokumentalnych i ambitnych programów telewizji edukacyjnych, artystycznych i rozrywkowych. Dodam jeszcze tylko, że nie sposób dopatrzyć się logiki w wyborze omawianych tytułów prasy i agencji prasowych, stacji radia i telewizji, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, oraz rozmiarów poszczególnych haseł.
,,Popularna encyklopedia mass mediów"3), firmowana nazwiskiem prof. Józefa Skrzypczaka, przynosi obszerny zasób wiadomości nie tylko o mediach, ale również o rozmaitych działach i formach komunikacji czy komunikowania społecznego oraz o technikach informatycznych. Pod tym względem jest to solidne źródło wiedzy, chociaż można by się zastanawiać, czy rzeczywiście należało w tej „popularnej", jak brzmi jej tytuł, encyklopedii zamieszczać wiele haseł interesujących raczej jedynie specjalistów. Na odwrót, czytelnik żądny informacji o dziennikarzach i ludziach mediów i o redakcjach gazet zamknie tę publikację rozczarowany: znajdzie ich niewielu i, co gorsza, wybranych wedle zgoła nie wiadomo jakiego klucza, krótko mówiąc - często dość przypadkowo.
Nie chciałbym się jednak powtarzać, pisałem już bowiem o leksykonie „Media" i o „Popularnej encyklopedii" w ,,Rzeczpospolitej" z 15.04. i 8.07. br. (Plus-Minus) i tam odsyłam ciekawych bardziej szczegółowej argumentacji. •
[Forum dziennikarzy nr 7, 2000]
1) Elżbieta Ciborska: „Leksykon polskiego dziennikarstwa", Dom Wydawniczy Elipsa. Warszawa 2000 r., s. 672.
2) PWN Leksykon „Media" pod redakcją Edyty Banaszkiewicz-Zygmunt, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000 r., s. 280.
3) ,,Popularna encyklopedia mass mediów" pod redakcją prof. dr. hab. Józefa Skrzypczaka, Wydawnictwo Kurpisz SA. Poznań 1999 r., s. 630.